Lyrics365
No Result
View All Result
Lyrics365
No Result
View All Result
Lyrics365
No Result
View All Result

Lyrics365 > Chada / Pih / Myniemy > Dziś Judaszu, wczoraj bracie

Dziś Judaszu, wczoraj bracie

"Dziś Judaszu, wczoraj bracie" Lyrics by Chada / Pih / Myniemy

( feat.Chada,Myniemy )





Złość,nienawiść,zazdrość,zawiść


zabić nie zaprzeczysz,nic nie zrobisz,nic


Masz to wyryte na liniach dłoni,


Wiesz jak jest,prawda boli


Złość,nienawiść,zazdrość,zawiść


Czujesz to w sercu gdy wstajesz nad ranem


Rozdrapujesz zabliźnioną rane


Masz to głęboko zakodowane





Chada i PiH,to dla zagubionych światło


Nikt nie obiecywał nam,że w życiu będzie łatwo


Za hajsem pogoń,HWD wrogom


Zobacz ile osób,dziś ufa naszym słowom


Na Twoim miejscu ze wstydu się spalam


Dobrze pamiętam jak okradłeś ziomala


Uśmiech na twarzy,jeszcze się sparzysz


Na drugi raz już ręka Ci zadrży


Nie jestem święty,lecz to potępia


Na Twojej szyji zaciska się pętla


Dałeś mi powód,choć nie chce mieć wrogów


Oko za oko,ząb za ząb i do przodu


Ja Ci potrafię do błędu się przyznać


Trudna decyzja,ciężko to wyznać


Na dzień dzisiejszy tak to wygląda


Bądź sprawiedliwy w swoich poglądach





Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie – honor


Dziś Judaszu,wczoraj bracie


Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa


Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda


Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie – honor


Dziś Judaszu,wczoraj bracie


Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa


Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda


Znam wielu ludzi,niektórzy są fałszywi uwierz


A tak w ogóle,może teraz o Tobie mówię


Patrzysz w zęby koni,nauczyła klęska Troi


Tym razem nie alarmów ale widzę,że się boisz


Pełne lęku oczy,na ustach kłamstwa motyw


Na koncie ploty,poszły w krwiobieg jak narkotyk


Zażekasz się,nie masz z tym nic wspólnego


Masz szczerych przyjaciół,oni mówią co innego


Nikt o zdrowych zmysłach nie darzy Cię zaufaniem


Matka karmiąc piersią zakładała Ci kaganiec


Czas nam pokaże,nie przejdzie Ci płazem


Wierz mi,za dużo przybłędo napsułeś krwi


Prawda goni światło dnia a przed nią nie uciekniesz


Kłamstwo jak szyba pod naporem pęknie


Nie pozostane dłużny,też życzę Ci źle


Mimo że Twoje rany goją się jak na psie





Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie – honor


Dziś Judaszu,wczoraj bracie


Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa


Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda


Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie – honor


Dziś Judaszu,wczoraj bracie


Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa


Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda


Twoje życie przypomina mi żywot Judasza


Wystarczy jedno słowo,słowo PRZEPRASZAM


Sam nie wporządku,a we mnie widzi wroga


I ciągle czeka aż powinie mi się noga


Kiedy przychodzi do beefu to pizdy bledną


Kiepsko wyglądasz,jesteś z nich jedną


Puste życie,twarzy Ci nie żłobi


Krzesło,na którym siedzisz ma trzy nogi


Dziś jesteś tym,jutro innym jak kameleon


Jak jakiś pedał zmieniasz płeć co sezon


Kurewskie zagrywki,wychodzą Ci bokiem


Nie wierze w Boga,Ty wierzysz pieniądz Twoim Bogiem





Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie – honor


Dziś Judaszu,wczoraj bracie


Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa


Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda


Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie – honor


Dziś Judaszu,wczoraj bracie


Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa


Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook
  • Click to share on X (Opens in new window) X

Related

Tags: Chada / Pih / Myniemy
Next Post

Las agujas de un reloj




NEW

  • ifeye (interlude)
  • r u ok?
  • say moo!
  • echo
  • DOREMI
  • LOST & FOUND
  • awesome
  • VVV
  • dawns
  • vitamin I
  • kick back
  • night life
  • YES
  • One Bite
  • BURNING BLACK

    © 2025 lyrics365

    No Result
    View All Result

      © 2025 lyrics365