Lyrics : Marcel Kozub
Music : Mateusz Sumara
Lets go!
Taki sam jak inny to złudne,
Pod sobą więcej trzymam niz cash,
Taki mamy lot że ci otwieramy furtkę,
A wszystko co mam musze do góry wnieść, (okej)
Na każdy dzień, w planie rozjebać nie naprawić się, (ye)
Za te momenty gdzie żyłem jak cień,
Dzi-dzisiaj wypijam i pale po łbie,
Sam gonie jak Kross, włożyłem głos
Wyciągnę max teraz chyba coś chcą,
Mogę w to brnąć,
Musiało tak być,
Z małego miasta wchodzimy pod prąd,
Jak rzucam to droptop, (droptop)
A zgnoją cię jak chcesz grać na stopro,
Ziomal mi mówi już weź w to wejdź,
Łykamy szanse nie strzelamy w lotto (haha)
Kosz pełen ich słów to spam,
Im rzucam jak dobry plug,
Taki typ tylko no days off,
Co po nocach wciąż to nie horror type,
Nie og nieraz dzień mam w piach,
A dziś robię coś klikam non stop start,
Chyba juz świeży gracz to fakt a z was tylu jem wyłącz tune daj znać,
Cały czas robię to po to byś głos znał,
A znam tricki żebyś mnie nie poznał,
Typie mam duży warsztat,
I wiesz to konieczne jest szlifować siebie do końca,
Duży stack tone w torbach,
Trap pokazywał coś w chuj dużo więcej od jointa,
To pora już połączyć kropki i zacząć się na nowo online już,
Zacząć się na nowo doznać snu,
A był vibe check tour to co mówiłem tam no cap, (oho)
Każdy dzień musiałem jebnąć track, (oho)
Ale idę na wojnę i jebać ten strach, (oho)
Klepie osiedla ty chuja tam znasz,
Mogę robić to ciągle i nie czuje strat,
Teraz mam głos a wątpiłem w to sam,
Chcieli pomoc mi wejść, ale musiałem spaść,
Lets go!
Taki sam jak inny to złudne,
Pod sobą więcej trzymam niż cash,
Taki mamy lot że ci otwieramy furtkę,
A wszystko co mam musze do góry wnieść, Okej, na każdy dzień, w planie rozjebać nie naprawić się, (ye)
Za te momenty gdzie żyłem jak cień,
Dzi-dzisiaj wypijam i pale po łbie,
Sam gonie jak Kross (ye) włożyłem głos (ye)
Wyciągnę max teraz chyba coś chcą,
Mogę w to brnąć,
Musiało tak być,
Z małego miasta wchodzimy pod prąd,
Jak rzucam to droptop, (droptop)
A zgnoją cię jak chcesz grać na stopro,
Ziomal mi mówi już weź w to wejdź,
Łykamy szanse nie strzelamy w lotto (haha)
Lets go!
Taki sam jak inny to złudne,
Pod sobą więcej trzymam niz cash,
Taki mamy lot że ci otwieramy furtkę,
A wszystko co mam musze do góry wnieść, (okej)
Na każdy dzień, w planie rozjebać nie naprawić się, (ye)
Za te momenty gdzie żyłem jak cień,
Dzi-dzisiaj wypijam i pale po łbie,
Sam gonie jak Kross (ye) włożyłem głos (ye)
Wyciągnę max teraz chyba coś chcą,
Mogę w to brnąć,
Musiało tak być,
Z małego miasta wchodzimy pod prąd,
Jak rzucam to droptop, (droptop)
A zgnoją cie jak chcesz grać na stopro,
Ziomal mi mówi już weź w to wejdź,
Łykamy szanse nie strzelamy w lotto (haha)